Geoblog.pl    Wjkrzy    Podróże    Dwudziestolecie w Tajlandii    Piatkowska w Bangkoku
Zwiń mapę
2015
22
sty

Piatkowska w Bangkoku

 
Tajlandia
Tajlandia, Bangkok
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8159 km
 
Piatkowska w Bangkoku

Od rana mam dobry humor, od rana bo z samego ranca pare osob chyba postanowilo obudzic caly hotel. Przynajmniej tak wynikalo z wrzaskow i tluczenia sie po korytarzu. Druga mozliwosc to efekt bezstresowego wychowywania dzieci z czego wyroslo juz kilka pokolen debili nie wiedzacych, ze oprocz nich samych istnieja tez inni ludzie w tym na przyklas ja. I ze do tego mam bezczelna smialosc chciec spac o osmej rano na wakacjach. Bo w koncu wakacje to taka okazja zeby najlepiej calkiem ze spania zrezygnowac. Jak za przeproszeniem Kasia z rodzinka w samolocie UIA.

Jak mnie juz obudzili to wstale, wypilem kawe i poszedlem przed siebie. To znaczy w kierunku, gdzie widzialem z taksowki cos w rodzaju "wet market" i owoce. Wet i smierdziel rybny byl na piec gwiazdek ale owoce nie bardzo. W Bangkoku jest z tym zdecydowany problem, bo w rejonie sprzedaja tylko kilka gatunkow i to przewaznie przetworzone w napoje a jak sie nawet znajdzie stoisko z owocami to wybor marny. Raz bylem na prawdziwym bazarze owocowym i tam bylo wszystko. Ale to cala wyprawa. Zadowolilem sie tym co bylo, wsypalem do wczesniej kupionych koszykow i zrobile dwa "welcome fruit basket", zeby tylko koszykow nie zabrali, bo to prezenty dla rodzinki w kraju.

Dlugo to trwalo ale w koncu dolecieli. Sa wszyscy i poki co jeszcze nikogo nie stracilismy. Ale wszystko jest w jak najlepszej drodze do tego. Pokazalismy gosciom troche tego, czyli Bangkoku , glodnych nakarmilismy i to wielokrotnie i roznorodnie, spragnionych tez napoilismy, troche Changiem, trochem szejkami. Byla tez czesc kulturalna w postaci dwoch okolicznych swiatyn, na reszte przyjdzie czas po powrocie z wyspy. Kupilismy bilety po 380 BHT i jutro rano jedziemy. Tylko nie wiadomo czy wszyscy, bo Kasia z Michalem kazali sie zaprowadzic na nocna wersje Khao San Road, jak Bangkok ich wciagnie to bedzie kolejna czesc znanego filmu, szanse w kazdym razie sa. "Starsi panstwo" juz po kapieli gotowi do spania, my Bangkoku nie lekcewazymy i zadzierac z nim nie mamy zamiaru. Ciekawe tylko jaki Michal bedzie mial rano tatuaz, o ile w ogole jeszcze bedzie z nami.

Dobranoc.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
AS
AS - 2015-01-23 11:06
Czekam z niecierpliwością na kolejną relację. Czy Kasia wróciła cała i zdrowa do hotelu??? Pozdrawiam
 
geminus
geminus - 2015-01-24 01:14
Khaosan Road ma swoj urok wieczorem bo w dzien to wyglada na zapyzialy slums boliwijski. Ja za kazdym razem tam jestem chociaz wole spac w innym miejscu. Znalazlem hotel za ktory placilem 600 baciorow a mialem pokoj prawie 30 metrow ze wszystkimi bajerami. Co prawda troche dla mnie za wysoko bo na 23 pietrze ale dalo sie wytrzymac
 
 
Wjkrzy
Włodzimierz Krzysztofik
zwiedził 12.5% świata (25 państw)
Zasoby: 393 wpisy393 253 komentarze253 3081 zdjęć3081 34 pliki multimedialne34
 
Moje podróżewięcej
18.04.2019 - 23.04.2019
 
 
25.01.2019 - 09.02.2019
 
 
29.12.2018 - 01.01.2019