Geoblog.pl    Wjkrzy    Podróże    Dwudziestolecie w Tajlandii    Sezon
Zwiń mapę
2015
20
sty

Sezon

 
Tajlandia
Tajlandia, Bangkok
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8137 km
 


Sezon, wszystko zapchane do granic mozliwosci. Wieczorem po ulicach platalo sie tyle farangow, ze nie mozna bylo wolnego miejsca w knajpie znalezc. Przez knajpe rozumiem oczywiscie te kiwajace sie stoliki i krzeselka z plastiku na ulicach, gdzie przed jedzeniem ani po lepiej nie zagladac do "kuchni" bo i po co. Musielismy sie dobrze nachodzic, zeby cala banda w koncu zasiasc do biesiadowania. Ja mialem wyjatkowo zly dzien. najpierw DWA RAZY zapomnieli mi przyniesc mango shake a w nastepnej garkuchni z trzech zamowien dostalem JEDNO. Jak juz zaplacilem za to co bylo, przyszla urocza tajca z parujaca zupa z grzybow i co ? - jakby zapytal znany aktor w znanej reklamie. Nie wiem kto ta zupe zjadl ale cala banda juz wstala wiec zostawilismy ich z tym problemem. Na wszelki wypadek porobilem zapasy "na wynos" i mam pelna lodowke pysznosci.

Jest rano, dzien drugi. Slonce pali ale moja zona bie chce wstac bo jej ... zimno, przy otwartym oknie w Bangkoku ? Najpierw wyskoczymy na sniadanie a potem idziemy na basen, co bedzie dalej zobaczymy ale zadnego cisnienia.

Roti : Wreszcie, po pieciu latach dotalem do Roti Mataba a bylo do przejscia z 500 metrow. Tak jakos wychodzilo do tej pory, ze nawet z lasuchem Aleksandrem jakos nam do tej knajpki bylo nie po drodze. Dzis twardo pomaszerowalismy Phra Athit Road w kierunku cytadeli i zjedlismy tam sniadanie. Roti Mataba na pewno zasluguje na wzmianke w przewodnikach po Bangkoku, to jeden z tak typowych "ukrytych skarbow" , ktore trzeba odwiedzic. Roti z kulka ziemniaczana, somosa z warzywami i murtabak z kurczakiem. Do tego ovaltina z lodem i stolik na krawezniku ruchliwej ulicy. Czulem sie jak Antonio Bourdain, tylko kamery Lonely Planet nie bylo. I jeszcze jedno. Po miescie przeganiaja cale tabuny polakow ze zorganizowanych wycieczek, jak odlatywalismy to wlasnie na okeciu odprawiali Dreamlinera do Bangkoku a teraz ich gonia od zabytku do przybytku. Ja sobie spokojnie przegryzalem rotiego a oni tylko mogli popatrzec i to stanowi roznice.




 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
tiri
tiri - 2015-01-20 13:03
Zazdroszczę, ale w poniedziałek już przestanę, bo będę również w Bangkoku, podobnie lecimy UIA, jako wierny czytelnik bloga mam pytanie o miejsca w hotelu New Siam, jak do tej pory nigdy nie rezerwowaliśmy pokoi, wpadaliśmy i 2 pokoje zawsze się znalazły, ale wpis o ilości ciżby ludzkiej budzi moje obawy czy orientujesz się jak wygląda dostępność pokoi. Na pewno wykorzystamy info o Rota Mataba.
Pozdrawiam z pokrytego topniejącą warstewką śniegu polskiego wybrzeża
 
Mario
Mario - 2015-01-22 09:04
Na Khao San Road czy Rambutri zawsze zanjdziecie pokoje, i to bez względu na to ile jest przyjezdnych... problemy z pokojami zaczynają się późnym wieczorem, do godziny 16 wolnych pokoi zawsze jest sporo...
My nigdy wcześniej nic nie rezerwowaliśmy i nigdy z pokojami nie było problemów...
 
 
Wjkrzy
Włodzimierz Krzysztofik
zwiedził 12.5% świata (25 państw)
Zasoby: 393 wpisy393 253 komentarze253 3081 zdjęć3081 34 pliki multimedialne34
 
Moje podróżewięcej
18.04.2019 - 23.04.2019
 
 
25.01.2019 - 09.02.2019
 
 
29.12.2018 - 01.01.2019