Kolejny dzień w Sajgonie, idziemy na ulicę. Na ulicy sajgon, trzeba mieć radar dookoła głowy bo jeżdżą jak szaleni. Idziemy z GPS na największy bazar w mieście. Po drodze tracimy wszystkie pieniądze, no prawie wszystkie, na co ? Na nic oczywiście. Co będzie dalej ? Bankomat.
Bazar w porównaniu do odpowiedników w Bangkoku to kurnik. Towar też nie najlepszy więc za dużo nie pękło. Ale kawy kupiłem cały plecak, Trong Nguyen oczywiście. Wychodzi cztery razy taniej niż u nas, kto ją lubi, a ja lubię będzie zadowolony.
Reszta poszła kupować Ray Bany w wersji "oryginal" na tuziny. Stoiska z okularami chodziły za nami nawet przez ulicę, nie chcą się cholera odczepić.
Sajgon dopiero się buduje, na razie pełno Sheratonów . Reszta rośnie jak grzyby po deszczu, będzie drugi bangkok, "riverside" już budują.
Jedzenie pyszne jak zapowiadali, co prawda w centrum nie ma nic na ulicy i trzeba łazić po knajpach ale na to też nas stać. Dziś było Char Siu z ryżem, palce lizać.
Całe miasto w sklepach 7/24, które tu nazywają się K. Tu można kupić piwko za 1.5 PLN, papierosy za 5 PLN i reszta podobnie. To taki skromniejszy 7/11. Wszystko jest skromniejsze ale zasady wszędzie w Azji te same. Wietnam biedny jest ale rośnie i za kilka lat będzie nie do poznania. Rowerów na przykład w zasadzie nie ma, pozamieniali je na skutery.
I jeszcze jedno, ludzie są przemili więc nie wiem skąd się wzięły złe opinie o wietnamczykach. Są dużo bardziej wycofani niż tajce ale grzeczni i skorzy do pomocy jak trzeba. Na przykład policjanci często nas przeprowadzają przez te szalone ulice, co tu bardzo się przydaje.
Pogoda bardzo dobra, do popołudnia świeci słońce, potem burza albo nie (dziś nie), nie jest za gorąco i za duszno. Można wytrzymać.
Sumując, polecam Sajgon bo wart odwiedzin. I nie słuchajcie złych ludzi, nie słuchajcie o zniewolonym przez komunistów wietnamczykach, jak tak wyglądają ludzie zniewoleni to co powiedzieć o nas.
Odpowiadam na pytania
Z BKK do SGN oczywiście Air Asia jak zwykle, bilety z promocji kupowane prawie rok temu
Wycieczka z Viet Lotus Travels mail vietlotustravel@gmail.com, kupowałem przez portal Hostelsclub