Geoblog.pl    Wjkrzy    Podróże    Malaysia Truly Asia    KL - Hop On
Zwiń mapę
2013
14
lip

KL - Hop On

 
Malezja
Malezja, Kuala Lumpur
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9957 km
 
Malo brakowalo, a g... by bylo, nie KL. Na wyspe nadejszla taka burza, ze ja juz myslalem iz to tropikalny tajfun a te nie przechodza po paru godzinach. Gdyby dluzej tak wialo jak ostatniej nocy to zaden samolot na Tioman by nie przylecial. byly juz takie przypadki. Jak juz pisalem nawet w dobrych warunkach ladowac nie jest latwo a co dopiero w deszczu i wietrze. Co ciekawe, to wlasciwie nie wialo. Drzewa na naszym stoku gory staly sobie spokojnie, w szyby nic nie gwizdalo, deszcz troche popadywal ale nie za bardzo. za to gdzies w gorze wylo jak potepione, swist szedl gdzies ponad nami. Do tego moze szalalo w kazda mozliwa strone. Mysle, ze po prostu walilo w druga strone wyspy a my bylismy chronieni gorami. Bylo, nie bylo, do rana sie uspokoilo i zaczelismy pakowac walizki. Nie bylo co, bo na wyspe zabralismy tylko po zapasowej parze majtek i pletwy. Na lotnisko odwiozl nas "dziadek piwny", taki starszy pan, ktory w hotelu piwko z kanciapy sprzedawal. Tenze dziadek codziennie plywal do sklepu wolnoclowego i kupowal po 2.50 to, co pozniej nam po 5.0 sprzedawal. To sie nazywa interes. Kto nie chcial z jego uslug korzystac musial bulic 48 RM za podroz w obie strony. A zgrzewka kosztuje 60, wiec podroc prawie cene podwajala. Zreszta za to tez inkasowal dziadek, tak czy siak, kasa byla po jego stronie. No wiec plyniemy dziadkowa dlubanka, z przodu panie pod parasolkami w kwiatki (cos kropilo), w srodku walizki a na rufie ja, brat i dziadek. Widok godny polecenia. Doplynelismy choc dlubanka ostro sie musiala napracowac. Dziadek poszedl po piwo, a my ... tez. Karton w walizke i lecimy. W KL taka sama puszka kosztuje ... 9 RM w 7/11, ciezkie zycie Polaka w malezji jest. Sama podroz, bulka z maslem, godzinka i jestesmy. Z lotniska pol godziny taksowka i Winsin Hotel Chinatown Kuala Lumpur Malaysia wita nas serdecznie. Znowu nas chcieli wpakowac do tych samych nor co poprzednio. Ale czlowiek na bledach sie uczy i negocjujemy, ogladamy i wybieramy. Efekt piorunujacy, znow jak na Tioman za te same pieniadze sa dwa swiaty. Mamy piekny, czysty pokoik ze slicznymi mebelkami, nawet obrazki i dywanik (kto nocowal w KL Chinatown doceni). Teraz musimy cos zjesc, jest juz pora dawno po lunchu, lecimy do Food Corner. Corner to byl na pewno, w srodku zakaz palenia a pala prawie wszyscy, jakich mlodociany gang Filipinski daje sobie ostro w zyle a jedyne cztery bialasy to oczywiscie my. Jedz tam gdzie lokalesi, zawsze to powtarzam za medrcami, co niejedno juz zjedli. Ja nie narzekam, nasi gorenk paprik byl przepyszny. Jak u mamy, malajki oczywiscie, bo wlasnie taka pani mi go przygotowala. I co dalej ? A nic, bo jak juz panie sobie pojadly to moje misterne plany nocnego zwiadzania KL poszly sie pedzic od sklepu do sklepu. I tyle by bylo na dzis. Przeciez nie bede opisywal co zawieraly worki i nowa WALIZKA, ktore w koncu przyniesli. Ja kupilem sobie za jedyne 10 RM prawdzia hawajke od GAP'a (oryginal jak bonie dydy) i wygladam jak Cejrowski. Jak pogoda dopisze to przyjde w niej do pracy. Aleks peknie z zazdrosci. Zeby nie pojsc glodnym spac kupilem jeszcze dwie byly pieczone na parze z prosiaczkiem w srodku. Ludzie, to dopiero jest radocha wbic w to zebiska i poczuc jak tluszcz scieka po brodzie. Pieprzyc zdrowie, niech zyje prawdziwe zarcie. W koncu ten wyjazd street food poswiecilem. Rano lece po siew pau i na sniadanie do hindusa na przeciwko. A potem bedziemy szie uduchawiac w Batu Caves. Ja w hawajce oczywiscie. No to do uslyszenia jutro moi kochani.

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (2)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
AS
AS - 2013-07-15 12:46
I RAY BANy w komplecie do hawajki były. Aleks na bank pęknie z zazdrości, a Cejrowski powinien zacząć obawiać się konkurencji.
 
madzia
madzia - 2013-07-15 14:45
Najs szirt na casual frajdej :)
 
R*
R* - 2013-07-15 21:29
No procie Pan, nie stej ziemni!
 
juwicze
juwicze - 2013-07-16 15:47
Cejrowski i tak wysiada bo lepsze teksty piszesz :)
 
 
Wjkrzy
Włodzimierz Krzysztofik
zwiedził 12.5% świata (25 państw)
Zasoby: 393 wpisy393 253 komentarze253 3081 zdjęć3081 34 pliki multimedialne34
 
Moje podróżewięcej
18.04.2019 - 23.04.2019
 
 
25.01.2019 - 09.02.2019
 
 
29.12.2018 - 01.01.2019