Nienawidzę celebration. Holidays. Long weekend i miliarda potomków ludu Han.
Cały Singapur wyjechał do Malezji. Na moście staliśmy trzy godziny. Malaje pracujący w Singapurze jechali do domu. Do tego zaczęły się wakacje. A na granicy lud han. Chyba przyjechali wszyscy. Gdyby nie kierowca autobusu chyba byśmy tam zostali. Załatwił nam odprawy bez kolejki. W sumie dojechaliśmy po 10. Zanik co już była 12. DO 7/11 a tu burza tropikalna i powódź.
Dało nam popalić.
Jest słoneczny ranek. Idziemy zwiedzać.