Dokładnie za pół roku 1 Sierpnia o tej samej porze, na tej samej Rambuttri, w tej samej ulicznej knajpce. I to jest właściwe zakończenie tej historii, która jest tylko częścią większej całości. Nic nigdy się nie kończy tylko czasem się zmienia a czasem nie, więc " see you in summer Thailand, Long Live The King".